Zachwycona jestem pomysłem, a już zupełnie oniemiałam na widok pracy Marzi i jej fantastycznych zdjęć.
Kiedyś zapowiadałam, że na drucikach mam coś tajemniczego, pamiętacie? Dziergałam, dziergałam, dziergałam i dziergałam i... nie ukrywam, że bardzo się ucieszyłam efektem mojego dziergania:) Byłam również bardzo ciekawa efektu pracy innych dziewiarek.
Wszystkie wersje Understory bardzo mi się podobają i jak Marzenka chciałabym je wszystkie mieć:)
Babeczki, świetnie wam powychodził ten projekt:)
No to czas na prezentację:) Mam już stosowne pozwolenie, a że jestem niepoprawną legalistką ono było dla mnie bardzo ważne:)
Oto Understory pt.: " Czekolada z jagodami"
Do wersji "Czekolady z jagodami" zużyłam
około 550 gram Baby Silkpaca Lace Malabrigo. Około 400 g Belgijskiej czekolady i około 150 g bliżej nieokreślonego koloru rozgniecionych jagódek:) Akurat to Malabrigo zakupiłam lata świetlne temu, przewinęłam precelki w kłębuszki i niestety nie zachowałam ani jednej metki:( Za nic więc nie powiem Wam co dodałam do Belgijskiej czekolady. Na pewno jest jagodowe:):):)
No i jak się Wam podoba? Prawda, że pomysł bardzo ciekawy? Wykonania nie oceniam, bo będę niobiektywna i zaraz do czegoś się przyczepię:) W pierwszej kojeności do fotografa! Chyba muszę zapisać się na kurs do Marzi;)
PS. Zdjęcia są mojego autorstwa ( niestety !) i nie oddają piękna tego hmmm... dzieła:)
Pozdrawiam dziewiarsko:)