piątek, 2 grudnia 2016

Dobijająca bezczynność czyli jak to jest być na "głodzie"?

Dopadła mnie rwa barkowa:( nie pierwszy zresztą raz:(


Każda drutocholiczka zapewne wie jak to jest nie móc sobie podziergać kiedy człowieka dopadnie natchnienie:( W takich sytuacjach rozumiem wszystkich nałogowców, którzy są " na głodzie" - bez wyjątku:)

Patrzę smętnie na rozpoczęte robótki i rośnie we mnie frustracja :(

Mam za to czas aby pobuszować po blogach, podejrzeć robótki innych dziewiarek i zobaczyć co słychać w świecie dzianin trochę dalszym niż moje Kłębuszki:)
Odwiedziłam Makunkę, Knitologa w podróży, Alejanrę i Chmurkę Marzi. U nich jak zwykle same śliczności:)
Po czym przystąpiłam do dalszych poszukiwań.
Zaczarowały mnie płaszcze:) Podzielę się z Wami tym co wyszukałam w necie.

Na początek śliczny płaszcz autorstwa Swietłany Wołkodaw o wdzięcznej nazwie " Morze Krymskie"
Uwielbiam kolor szmaragdowy we wszelkiej postaci a tutaj skomponowany z szarością i czernią jest cudny. Pomysł z szalem, a przede wszystkim jego wykorzystaniem również ciekawy:)

Kolejny który mnie zauroczył to "Złota jesień" 

Prawda, że piękny:) Po dłuższych poszukiwaniach okazało się, że jest to dzieło tej samej autorki:)
Zaparłam się więc, dotarłam do strony z projektami Swietłany i pokazuję następny ciekawy projekt.


Fenomenalny pomysł z wykorzystaniem guzików:)
I jeszcze moje ukochane maki poniżej:)

Swietłana ma dużo ciekawych pomysłów, którymi można się inspirować:) Dla wszystkich dziewiarek, które chcą podejrzeć więcej jej prac, szukając dziewiarskiego natchnienia podaję link http://www.livemaster.ru/item/14227871-odezhda-palto-vyazanoe-avtorskoe-krymskoe
Gotowe prace można też zakupić to dla tych, które z dzierganiem są na bakier.
No i okazuje się, że wpis stał się monotematyczny, ale czy Swietłana na to nie zasłużyła?

Acha, byłabym zapomniała, wszystkie zdjęcia pochodzą ze stony podanej w linku i niestety nie są mojego autorstwa:)

Z dziewiarskimi pozdrowieniami:)

2 komentarze:

  1. Przepiękny ten szmaragdowo-szary płaszczyk :) dzięki za link , lecę pooglądać inne prace tej projektantki.
    Powrotu do zdrowia życzę, bo to że nie możesz dziergać w długie zimowe wieczory jest straszne :(((
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Liczę na to,że tym razem szybko się wykaraskam i powrócę do drucików:):) Już mnie korci, żeby jakiś ciekawy płaszczyk uczynić:)

      Usuń