Ostatnimi czasy, zauroczyły mnie wełniane spódniczki. Przeglądając niewyczerpane zasoby internetu znalazłam projekt, którym się zainspirowałam i tak powstało Spotkanie z Zimą.Oto ono:
Grafitowa, tweedowa wełenka to mieszanka akrylu ( 45%), wełny ( 40%), alpaki (10%) i wiskozy (5%)
Dziergałam na drutach nr 4 i zużyłam 8 motków włóczki.
Spódniczka z motywem plecionki na tylnej części cała robiona pojedynczym ryżem. Aby zachować mocno ołówkowy kształt dzianiny na wysokości bioder w tylnej części dodawałam i odejmowałam oczka.
Doskonale prezentuje się na szczupłej sylwetce, jest elegancka i ciepła. Czego trzeba więcej na mroźne dni nadchodzącej zimy?
Pozdrawiam dziewiarsko:)
PS. Wybaczcie jakość zdjęć. Chyba wyszłam z wprawy:(
Świetna spódnica :)
OdpowiedzUsuńTeż noszę się z pomysłem na zrobienie spódnicy. Tylko u mnie to długo dojrzewa.
Pozdrawiam:))
Ewa, u mnie dojrzewało to dwa lata, ale chyba było warto:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńw takiej świetnej, wyprofilowanej spódnicy wygląda świetnie tylko taka zgrabna dziewczyna jak Pani :). Inne mogą zrobić ten projekt w wersji "na prosto", bez dodawania i odejmowania oczek i też będzie dobrze leżał, sprawdziłam podobny :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, wyprofilowany fason jest tylko dla zgrabnych i szczupłych kobiet:) Niestety ja nie mam takiej super figury:( To moja córka. Ale zajrzę do Pani aby podejrzeć prostą wersję dla siebie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie prowadzę bloga, ale robię na drutach i polecam np.spódnicę wg wzoru Lanesplitter. Można ją dopasować do każdego rozmiaru i świetnie się układa. Ja mam już dwie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za podpowiedź:)
OdpowiedzUsuńNoooo, na takiej figurze....
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę tej figury mojej córci:):):) Jest wdzięcznym obiektem do robótek i szycia:)
Usuń