Jak wspominałam w poprzednich " marzeniowych wpisach" w styczniu podjęłam decyzję o odejściu z etatu i rozpoczęłam spełnianie dziecięcych pragnień.
Wymagało to ogromu pracy, cierpliwości i zaangażowania. Wspierali mnie wspaniali ludzie. I tak z odwagi, trudu i marzeń urodził się SILKARS.
Niewielka pracownia rękodzielnicza w której wspólnie z cudownym zespołem miłośniczek rękodzieła tworzymy piękne i unikalne elementy damskiej garderoby. Są to głównie jedwabne bluzki, choć popełniamy również inne fatałaszki:)
W tym miejscu pracujemy:
I dokładnie tak pracujemy:
A to niektóre nasze projekty:
jedwabna bluzka w kolorze nude o bardzo romantycznym kroju
i fuksjowa jedwabna suknia wieczorowa z wyjątkowym ornamentem
Oba projekty są w trakcie szycia i wykańczania, więc można dostrzec jeszcze drobne niedoskonałości ale mam nadzieję, że mimo to będą się Wam podobać:)
Wkrótce pokażę nasze kolekcje:)
A tymczasem, ponieważ dziergania nie zarzuciłam - pozdrawiam dziewiarsko:)
Zawsze byłam pełna podziwu umiejętności krawieckich. Był czas, że sporo korzystałam z tej usługi. Wszystkie szyte sukienki wspominam bardzo ciepło i z nostalgią. Każda była inna i przez to nie zapomniana.
OdpowiedzUsuńPiękne pracę prezentujesz. A ta ta suknia z ornamentem-cudo!
Pozdrawiam cały zespół:) miłego dnia:))
Cieszę się, że Ci się podoba:) Ja uwielbiam tworzyć i szczęśliwie trafiłam na dziewczyny, które bardzo lubią szyć. W imieniu zespołu dziękuję za pozdrowienia i zaglądaj do nas:):):)
UsuńMi się marzą spodnie własnoręcznie uszyte ale nie wiem kiedy się za to wezmę:) Gratuluję zakładu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ty też jesteś złota rączka i to nie tylko w dziedzinie rękodzielnictwa:)Zaglądam do Ciebie często i cieszę oko Twoimi pracami. Pozdrawiam Basiu serdecznie:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń