niedziela, 14 maja 2017

Tchnienie Wiosny

I wreszcie przyszła! Ciepła i słoneczna, wyczekana i upragniona WIOSNA! Mam nadzieję, że pozostanie z nami na długo. Właśnie na ten czas zakończyłam dzierganie bawełnianego błękitnego wdzianka, które same przyznajcie nie mogło dostać innego imienia jak 
"Tchnienie Wiosny"


Włóczka to mieszanka bawełny i poliestru, zakupiona na allegro z odzysku:)
Pomyślałam że wśród wielu akcji blogowych zaproszę chętne blogerki ( i nie tylko) do kolejnej, pod hasłem: "Dziewiarki Wszechmocne". W ramach tego przedsięwzięcia będziemy dawać drugie życie włóczkom i sweterkom, które czasy świetności mają już dawno za sobą.






Kiedyś rozmawiałyśmy z Basią z Krainy Robótek przy okazji wykonania i prezentacji jej ślicznego sweterka, http://basia30.blogspot.com/2017/05/sweter.html - jaka to frajda tworzyć coś nowego z włóczek z odzysku i dawać im szanse na wprawianie nas w ponowny zachwyt:)
W ramach wymyślonej przeze mnie kampanii odzyskowej wykonałam takie oto " Dziergadełko":)






Same oceńcie, czy było warto?

Nitka bardzo przyjemna w dzierganiu, robiłam na addi nr 5 - te druty mają jednak turboprzyspieszenie:) Mimo podwójnej nitki dzianina wyszła lejąca i świetnie się układa:) Jak widać w dowolny sposób. Pomysł i projekt wykonania własny:)

Jak dla mnie idealny ciuszek na wiosenne spacery, a i na letnie wieczory też się przyda:) Jak widzicie już został przechwycony przez starsze dziecię. Tym razem modelką była już właścicielka nowego udziergu:)

Proponuję aby akcja miała charakter stały, bo przecież nigdy nie wiemy kiedy upolujemy coś interesującego:) 

Kto więc się przyłącza?

Pozdrawiam dziewiarsko:)

16 komentarzy:

  1. Cudne wdzianko! Ja niedawno robiłam czerwony sweter o podobnej konstrukcji i nosi się świetnie :) Do akcji się przyłączam! Obecnie dla Dziecięcia Nr 2 wyrabiam bawełnę z odzysku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że przyłączasz się do akcji:):):) Ciekawa jestem bardzo bawełnianego udziergu:)
      Od czasu Understory zaglądam do Ciebie i bardzo mi się podobają Twoje prace. Czerwony też już podejrzałam:) Świetny, szczególnie połączony z paskiem:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Wiesz co? Powinnaś to spisać, bo wygląda genialnie! W połączeniu z córką nieziemsko! Bardzo jej pasuje - fason jak i kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co? Masz swietny pomysł z tym spisaniem:):):) Cieszę się, że Ci się podoba, ja też jestem bardzo zadowolona z tej pracy. Przy czasie rzeczywiście go opiszę, tym bardziej, że to taki overize i nie będzie wymagał przeliczania na rozmiary:) Jak tylko wróci z Krakowa zaraz wezmę się do przeliczania oczek, i rzędów:)
      Dzięki za komplementy dla córci - przekażę:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Akcja super . Przyłączam się, poproszę jeszcze o min 4 dodatkowe godziny do doby !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że przyłączasz się do akcji:):):) Co do dodatkowych 4 godzin hm, sama chętnie bym zagospodarowała te niechciane godziny nudy niektórych "człowieków" hahaha:) Niestety niewykonalne:( A może "stety" bo jak znam życie za roczek, dwa te dodatkowe 4 dalej byłoby nam mało i prosiłybyśmy o jeszcze:) Pozdrowienia:)

      Usuń
  4. ŚWietne swetrzysko,czekam niecierpliwie na opis,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renatko, trochę to potrwa bo swetrzysko zostało ze swoją właścicielką w Krakowie ale jak przyjedzie zaraz biorę się do pracy:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. czekam niecierpliwie:-) zazdroszczę /ale tak pozytywnie/takich zdolności.
      Pozdrawiam również....

      Usuń
  5. No to ja się przyłączę z chęcią do tej akcji:) Twoja narzutka bardzo mi się spodobała:) Muszę jutro wpaść do kumpla:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w sumie można by robić zdjęcia przed pruciem i nowo zrobionej rzeczy:)

      Usuń
    2. Bardzo dobry pomysł, choć ja kupiłam już włóczkę z odzysku na allegro i nie bardzo wiem czym wcześniej była:) Ale cóż to szkodzi:):):)
      Basiu zatem do dzieła! Będę do Ciebie zaglądała, żeby podpatrzeć co udziergałaś:):):)

      Usuń
  6. Bardzo fajna narzutka, podoba mi się faktura i to jak się można w nią zamotać ;) A fason i kolor świetnie pasują do nowej właścicielki.
    A ta akcja to doskonały pomysł, sama często się bawię w taki recykling rzeczy których już nie noszę bo się znudziły, zdarza mi się przerabiać też kupione na ciuchach za grosze swetry w jakimś unikalnym kolorze na coś zupełnie innego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawda, że czasem można znaleźć prawdziwe wełniane perełki? Mam koleżankę, która ma do tego niezwykły talent:) A jakie cudeńka później dzierga! No to bierzmy się do pracy:) Podejrzałam Twój miodownik z szalika. Wyszedł bardzo ładny:) Będę zatem częściej zgąlądać aby poczekać na inne prace z recyklingu:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny i komentarze ;) parę rzeczy z recyklingu już na blogu i ravelry pokazywałam. Teraz mam wielkie pudło nowych włóczek do przerobienia ale jak mi coś ciekawego wpadnie w oczy i łapki to na pewno przetwarzać będę. Faktycznie czasem trafiają się niesamowite perełki kolorystyczne, albo takie o świetnym składzie za kilka złotych, albo znajomi chcą coś fajnego wyrzucić bo już niemodne, i aż szkoda nie wykorzystać okazji ;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń