czwartek, 23 sierpnia 2018

Różowy pudding

Jeszcze bardzo ciepło i słonecznie na zewnątrz, jeszcze lato dopieszcza nas gorącym słoneczkiem a ja już w swej przezorności (jak chyba większość dziewiarek) myślę o chłodniejszych podmuchach jesieni. O złotych liściach, czerwonych koralach jarzębiny, obłędnie długich niciach "babiego lata" i przyjemnych lekko wilgotnych i troszkę chłodniejszych wieczorach.
Zasiadam wtedy w ogrodzie wśród brzemiennych jabłoni i grusz, wciągam pełną piersią cudowny zapach ziemi i dziergając, leniwie podskubuję kiście mocno dojrzałych winogron...

Na takie chwile nieodzowny jest miękki i ciepły "przyjaciel sweter" Oto jeden z nich:

"Różowy Pudding"






Sweterek wydziergany z wełenki Baby Merino od Dropsa z podwójnej nitki. Nie podgryza i jest bardzo cieplutki.

Jego ozdobą są warkocze, które pięknie ozdabiają przód sweterka.





Musicie przyznać, że mało skomplikowane:)






Zastąpienie ściągaczy ściegiem ryżowym nadało dzianinie lekkości i luzu. Dzięki niemu rękawy i dół sweterka swobodnie się układają, jakby tańcząc przy każdym ruchu ciała.







































Dekolt tworzą dwa rozchodzące się warkocze, co sprawia wrażenie nie do końca dopracowanego wycięcia ale...


tył pokazuje, że doskonale łączy się on z ryżowymi akcentami na plecach:)



Przy wszystkich swoich zaletach ma bardzo "smakowity" kolor:)

Jak się Wam podoba?

Pozdrawiam dziewiarsko:)

10 komentarzy:

  1. Tak się złożyło, że na wakacje odłożyłam robótki i tym samym własnego bloga. Jednak odwiedzam blogerki i podpatruję co słychać(?)
    Patrząc na Twój sweter zatęskniłam do dziergania. Bardzo gustowny i na pewno mięciutki.
    Kiedyś zrobiłam podobny z alpaki, ale coś mi w nim nie pasowało-teraz wiem co. Twój jest doskonały:))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję z miłe słowa:) Rzeczywiście zauważyłam, że latem jakoś mniej wpisów na blogach:)
      Czym prędzej wracaj więc do robótek i do zobaczenia w Domowym kołowrotku. Nie mogę się doczekać niebieskiego szala w całej okazałości:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Też dziergam sweter bo zima za pasem;) Ładny sweterek uwielbiam warkocze:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, bardzo dziękuję:) Ależ jestem ciekawa co fajnego udziergasz tym razem:)Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę:):):) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Świetny sweterek w pięknym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki:) Cieszę się, że się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. choć kolor nie mój to cała reszta cudna :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się podoba. Kolor można zawsze zmienić według własnych upodobań. Ja mam słabość do takiego pudrowego różu choć może to taki mało dorosły kolor:):):)

      Usuń
  6. Jak się podoba? Jest rewelacyjny!!! Warkocze pięknie zdobią ten sweter, a ryż zamiast ściągaczy sama chętnie stosuję w wykończeniu dzianiny. Sweterek jest po prostu piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale miłe słowa w pochmurny poranek:) Bardzo dziękuję:)

      Usuń